Eventy charytatywne #TURBOPOMOC

blog
2020-06-16

Akcje charytatywne #B3TOUR sięgają jeszcze 2016 roku. Trzy lata później przyszedł czas na #TURBOPOMOC i tak to się zaczęło...


DACHOWANIE W SŁUŻBIE INNYM


Po moim słynnym wypadku w 2015 roku i kolejno szybkiej odbudowie projektu, auto zaczęło się cieszyć coraz większym zainteresowaniem na fanpage @b3tour. Przyczyniło się do tego jeszcze kilka innych elementów dobrze wykonanego "tuningu", które wyróżniały projekt. Otrzymywałem wtedy sporo zapytań na fb w temacie możliwości odpłatnych przejazdów w fotelu pasażera. Nie chciałem po prostu na tym zarabiać, więc postanowiłem wykorzystać inicjatywę w dobrym celu.

Przez niecały rok udało mi się zrealizować kilka takich przejazdów, dokładając się do różnych zrzutek charytatywnych.

Na przełomie lipca / sierpnia 2016 roku przyłączyłem się do zbiórki na Paulinkę:
Pomagamy Paulince!

Zrealizowałem cztery przejazdy w S5, z których to uzbierało się 2000 zł i trafiły one na zrzutkę dziewczynki. Całościowo cel rodziców Paulinki został osiągnięty i operacja w Londynie zakończyła się pozytywnie. Paulinka chodzi do przedszkola i według informacji od jej mamy, radzi sobie dobrze. Cały czas jednak ćwiczy swój wzrok i przechodzi rehabilitację. Uśmiech dzielnego dziecka - BEZCENNY. Podziękowania od rodziców - MOTYWAUJĄCE. Dla mnie był to wtedy taki "kop" do dalszych działań, ale już na większą skalę. Widząc jak dużo można zdziałać, robiąc praktycznie tak niewiele, postanowiłem rozwinąć akcję. Przejazdy nazwałem #TURBO. Wykorzystując popularność projektu oraz znajomości z innymi kierowcami sportowych aut, działałem tak do 2018.



I WTEDY POJAWIŁA SIĘ ONA! #TURBOPOMOC

W 2018 roku akcje charytatywne miały już być realizowane w formie większych eventów. Miała też zostać utworzona grupa kierowców ze sportowymi autami, którzy chcieliby pomagać przy tego typu zbiórkach.

Budowa serwisu i strony szła jednak bardzo opornie, a później całkowicie się posypała. Sporo różnych problemów w firmie od 2018 do 2019 roku uniemożliwiło mi organizację eventów w opcji, jaką wcześniej zakładałem.

Mimo to realizowałem mniejsze zbiórki i dokładałem się do innych zrzutek (m.in. WOŚP, Positiveways), a akcje nazwałem #TURBOPOMOC.

Jakoś w listopadzie / grudniu 2019 roku, razem z moimi przyjaciółmi: Bartkiem i Błażejem, planowaliśmy zbiórkę dla Łukaszka w formie pierwszego eventu.

Próba odbudowy serwisu B3TOUR i powrotu do działań początkiem 2020 roku zakończyła się niestety (albo stety) niepowodzeniem. Po "wtopie" z Ferrari, o której można było przeczytać na blogu (Jak straciłem 40 000 PLN i kupiłem Audi R8), nie miałem wolnych środków na reaktywację strony. Założyłem wtedy zrzutkę, gdzie ze znajomymi i fanami projektu, udało się nam uzbierać na ten cel ponad 5000 zł. Wycena nowego rozwiązania, dedykowanego dla serwisu według moich wytycznych i założeń, zaczynała się jednak od 30 000 zł. Postanowiłem wtedy olać ten temat i całość środków ze zbiórki przeznaczyć na zrzutkę dla Łukaszka, do której utworzyłem wydarzenie na długo wyczekiwany i pierwszy event #TURBOPOMOC:
Rozpoczęcie sezonu 2020 r. #TurboPomoc i zbiórka dla Łukaszka

Oczywiście pojawiły się wtedy kolejne nieprzewidziane problemy i ta słynna "pandemia". Wydarzenie musieliśmy przenieść na inny termin, podpinając dodatkowo zbiórkę na zgłoszone wcześniej do akcji, stowarzyszenia z naszych okolic (m.in. Stowarzyszenie Rodziców i Opiekunów Dzieci Niepełnosprawnych "Dać Szansę" w Wadowicach, Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Kaczynie, Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, Koło Dzieci Niepełnosprawnych w Wadowicach):
Rozpoczęcie sezonu 2020 r. #TurboPomoc

Ponad 30 oficjalnie zgłoszonych samochodów, świetna atmosfera i sporo chaosu w organizacji po mojej stronie. Może nie mieliśmy jakiś "supercarów", ale przecież nie auta są najważniejsze, tylko ludzie i szczytny cel.

Łącznie udało nam się zebrać 11 775,45 zł.

Zdjęcia z wydarzenia Osiek Molo znajdziecie w linku oraz w komentarzach pod albumem:
#TURBOPOMOC event Osiek Molo


CZŁOWIEK UCZY SIĘ NA BŁĘDACH

Ledwo zakończyliśmy nasz pierwszy wspólny event, a ja już myślałem o kolejnym :)

Sporo błędów przy organizacji miało być poprawionych, a samo wydarzenie chciałem odpowiednio wcześnie przygotować.
Celem naszej zbiórki miała być zrzutka na rehabilitację i leczenie małego Miłoszka.

Zaplanowaliśmy dodatkowe atrakcje dla widzów, dostaliśmy więcej zgłoszeń od uczestników - zarówno tych z poprzedniej edycji, jak i zupełnie nowych. Wszystko szło w dobrym kierunku....

I oto już w lipcu mieliśmy: #TURBOPOMOC odsłona numer 2, ze zdecydowanie dłuższą trasą:
#TURBOPOMOC odsłona II - Kocierz



Sam event myślę, że przerósł nie tylko moje oczekiwania. Ilość samochodów, osób zainteresowanych akcją - co najmniej dwa razy większa niż na wydarzeniu czerwcowym! Impreza świetnie poprowadzona przez konferansjera Szymona. Pojawił się też znany youtuber Hi_5 (@buczooo), który jak sam przyznał, nie spodziewał się tak dobrze zorganizowanej inicjatywy i nowego pomysłu na pomoc innym - TURBO POMOC. Dobrze, że przy organizacji pomogło mi tym razem więcej osób, a realizacją pomysłów i atrakcji na Kocierzu zajęła się niezawodna Ela. Bez nich bym sobie nie poradził. Błędy się pojawiły (zwłaszcza przy wyjeździe w trasę #TURBOpeletonu), ale podsumowując - wszyscy zadowoleni, więc MISSION COMPLETE!

Zebraliśmy dla Miłoszka 22 081,70 zł, a ja już miałem w głowie kolejną akcję :)

Jeszcze w sierpniu chcieliśmy "przetestować" dłuższą trasę #TURBOekipy z Krakowa do Zakopanego i tam poprowadzić licytacje z przejazdami charytatywnymi wokół miasta. Wspólnie ze sztabem Księstwa Góralskiego dopięliśmy wszystko na 100%, a dosłownie 2 tygodnie przed wydarzeniem dowiedzieliśmy się, że event musimy odwołać. Powód? Obostrzenia, strefy i inne wynalazki powiązane z plandemią.


TO JUŻ JEST KONIEC...

Zakończenie sezonu zbiórek #TURBOPOMOC 2020 odbyło się 4 października 2020 roku przy Kocierz Hotel & SPA.

Poza znanymi już dobrze licytacjami przejazdów, w #TURBOpeletonie mieliśmy przeloty (dosłownie!:)) buggy’m po stoku narciarskim. Realizował je Dominik z pomocą swojego przyjaciela Pawła. Do dyspozycji chętnych oddali swoje 3 zabawki, które wzbudziły dużą sensację wśród ogladających. Ich buggy jeździły praktycznie bez przerwy i wypaliły hektolitry paliwa.

Atrakcją dnia okazały się loty helikopterem. Wspólnie z Panem Piotrem Miarką zaplanowaliśmy lot na godzinę 10:00. Z uwagi na złą pogodę, musiałem go w ostatniej chwili przenieść na późniejszą godzinę. Wszystko się jednak udało a w efekcie, z jednego licytowanego lotu, zrobiły się aż 3 :)

Zaś co do samego Turbo Peletonu - był tak długi i brało w nim udział tyle samochodów, że nie sposób było go utrzymać w jednej grupie! Szacunkowo trasę przejechało łącznie 60 samochodów.

Pojawili się kolejni youtuberzy i twórcy wspierający #TURBOinicjatywę:

Poczciwy Krzychu​
Duży w Maluchu
Budda
The Mike



Zbiórka była realizowana dla bohatera numer 3 - Lenki ze Stryszawy oraz na stowarzyszenia wcześniej już dopisane do oficjalnej zrzutki ( strasznie brzmi słowo “podmioty” - może lepiej stowaryszenia czy organizacje - nie wiem jaki tam mają statut, albo jeszcze lepiej wymienić je z nazwy, bo to dokładnie pokaże komu pomagacie). Lena przeszła już tyle operacji, że aż skóra cierpnie na myśl, jak dużo musiała wycierpieć. A to jeszcze nie koniec...

O szczegółach możecie przeczytać tutaj: Pomóż Lence wyleczyć nóżki

W efekcie uzbieraliśmy: 54 302,85 zł i z małych cegiełek zbudowaliśmy wielki mur.

To zakończenie sezonu i sam event, były jak Mercedes, w porównaniu do pierwszego wydarzenia, czyli ledwo jeżdżącego Passata :)

Event został zwieńczony dwoma filmami od Manolo Filmy i NeonCup:

TURBO POMOC lepsze niż FAME MMA #TURBOPOMOC event charytatywny i zakończenie sezonu 2020 r.

#TURBOPOMOC ZAKOŃCZENIE SEZONU EVENTÓW CHARYTATYWNYCH 2020 KOCIERZ ❤ TURBO EKIPA


Z uwagi na wiele ograniczeń, które przyniósł 2020 rok, nie udało nam się zrealizować większej liczby spotkań oraz zbiórek.

Dodatkowo uczestniczyłem jeszcze w pomocy na evencie Roberta z Hi_5 (@buczooo) w Warszawie, na który udałem się z serdecznym przyjacielem Grześkiem. Zainspirowana #TURBOPOMOCĄ zbiórka w stolicy, pomogła kolejnej potrzebującej osobie - Maćkowi:
Maciej Kuliński - zbiórka charytatywna.

Zebrano na niej ponad 53 000 zł, a nasze dwa auta (S5 + R8) miały w tym 2300 zł "udziału".


Jesienią udało się zrealizować dwa przejazdy R8-ką, dodając 800 zł do zbiórki dla Szymonka (końcowo również zakończonej w 100% sukcesem).

Miejmy na uwadze także fakt, że na wszystkie zrzutki wymienionych #TURBObohaterów były również wpłacane pieniądze bezpośrednio (poza główną zrzutką #TURBOPOMOCY).

Reasumując, 2020 rok zakończyliśmy kwotą: 94 636 zł, która w całości została przekazana na powyższe cele charytatywne.

PAMIĘTAJCIE!
Dobro wraca!
Warto pomagać!
Razem możemy więcej!
#togetherwecanmorethanwethink
lub jak ktoś woli: #togetherwecandomorethanwethink :)

Lista osób, znajomych, przyjaciół, uczestników, którzy brali udział w akcji lub w jakikolwiek sposób przyczynili się do jej organizacji jest tak długa, że nie sposób wypisać tutaj wszystkich nazwisk. Dlatego, z myślą tą oraz z kilkoma innymi pomysłami na 2021 rok, zamierzam stworzyć stronę www.turbopomoc.pl. Wszystkie formy podziękowań dla poszczególnych osób i firm umieszczę w jednej wielkiej grupie #TURBOpomocników.




#TURBOPOMOC akcje charytatywne


Połączenie hobby, pasji i szczytnego celu przerodziło się zatem w fajną inicjatywę, która będzie nabierać rozpędu. Eventy tego typu są świetną okazją do zdobywania kontaktów, poznawania inspirujących  osób i nawiązywania współpracy między firmami uczestniczącymi w akcjach.

Chcesz wstąpić do #TurboPomocTeam - obserwuj grupę oraz Facebooka z Instagramem. Na każde wydarzenie możesz zgłosić swój samochód w trzech opcjach:

  • licytacja przejazdu w fotelu pasażera (jedno lub 2-3 miejsca dla większych aut),
  • licytacja przejazdu w fotelu kierowcy (wymagana umowa),
  • samo uczestnictwo w evencie i podstawienie auta dla większego zasięgu zbiórki.

Pamiętajmy, że warto pomagać, tym bardziej teraz, w problematycznym okresie po „pandemii”. Kryzys ukrywany przez propagandę w niektórych mediach, staje się jednak coraz bardziej odczuwalny dla wielu firm. Sporo osób straciło pracę i sytuacja nie wygląda ciekawie. Zbiórki na cele charytatywne niestety mocno przez to ucierpią. Nie każdy będzie w stanie oddać część swoich pieniążków na szczytny cel.

Wspólne działania + odpowiednia grupa ludzi o dobrych sercach i otwartych głowach będzie miała większą siłę przebicia, niż pomoc, spływająca obecnie od naszych rządzących… A więc:

NEWSLETTER
dołącz do nas

Zapisz